To Halloween or not to Halloween?
Pytanie to nurtowało Williama Shakespeare'a, my na szczęście wiele lat później możemy skorzystać z mądrości przodków i powiedzieć sobie jasno: HELL YEAH!
I niech ten piekielny okrzyk zachęci Was wszystkich (zarówno "starych" klubowiczów, jak i świeży narybek, a może namorsek) do przygotowania strrrasznych przebrań, koszmarrrnych masek, upiorrrnych przekąsek i przybycia we wtorkowy wieczór na Bagrrry.
Starrrt 19.00!
Żeby nie było - to ani Halloween ani Dziady - to morrrsy Kaloryferowe chcą się spotkać i pobawić we wspólnym grrronie.
Do zobaczenia!